2013.10.20// J. Kruczek
W syryjskim mieście Hama doszło do eksplozji ciężarówki pułapki. Eksplozja zabiła co najmniej 30 osób, a wiele innych zostało rannych. W pojeździe znajdowało się 1,5 tony ładunków wybuchowych, a odpowiedzialność jest przypisywana rebeliantom.
Zamach przeprowadziło ugrupowanie Front al-Nusra powiązane z Al-Kaidą. Celem ataku był posterunek kontrolny obsadzony przez wojsko rządowe. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wielu rannych znajduje się w bardzo ciężkim stanie. Tuż po eksplozji doszło też do wymiany ognia miedzy obiema stronami konfliktu.
Hama była miejsce burzliwych wystąpień przeciw reżimowi Asada. W 2011 roku po rozpoczęciu otwartego konfliktu miasto zostało zdobyte przez siły rządowe i od tego czasu znajduje się pod kontrola wojska. Od dłuższego czasu w mieście panował względny spokój, choć w nowożytnej historii Syrii Hama była wielokrotnie świadkiem masakr związanych z walkami wolnościowymi.