2012.01.05// D. Pęgiel
Meksykańskie władze oznajmiły, że co najmniej 31 więźniów poniosło śmierć, a 13 zostało ranny w czasie kilkugodzinnych zamieszek między rywalizującymi ze sobą grupami. Starcia miały miejsce w zakładzie karnym w miejscowości Altamira na północy kraju. Wybuchły one, gdy skazani z bloku 11 wtargnęli na teren bloku 12 - czytamy na portalu Bloomberg.com.
31 więźniów zginęło...
...w zamieszkach...
...w Altamirze
W czasie walk osadzeni w zakładzie karnym w stanie Tamaulipas używali m.in. zrobionych przez siebie noży czy kijów. Strażnicy zdołali rozdzielić walczące gangi i opanować sytuację dopiero po kilku godzinach. Komentatorzy zaznaczają, że w meksykańskich więzieniach dość często dochodzi do zamieszek i grupowych ucieczek.
W przepełnionych zakładach, w których pracują skorumpowani strażnicy, panuje przemoc związana m.in. z rywalizacja między kartelami narkotykowymi. Grupy te walczą o trasy przemytu wzdłuż meksykańsko-amerykańskiej granicy.
Trzy miesiące temu 20 skazanych zostało zabitych podczas starć w innym więzieniu w Tamaulipas. Natomiast w lipcu poprzedniego roku w zakładzie karnym w Ciudad Juarez śmierć poniosło 17 osadzonych.