2014.12.07// J. Kruczek
Napad na sklep kojarzy się wszystkim z użyciem broni, albo wjazdem do lokalu po godzinach otwarcia. Okazuje się jednak, że można w tym celu użyć sztuki magicznej, a przynajmniej złodziej widoczny na filmie zakończył chyba kurs w Hogwarcie.
Otóż niezidentyfikowany mężczyzna obrabował we wrześniu sklepikarza w Londynie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie metoda jaką się posłużył. Złodziej wszedł do sklepu i zahipnotyzował sprzedawcę, po czym wyczyścił mu kieszenie i jakby nigdy nic wyszedł.
Złodziej wykorzystał...
...hipnozę do okradzenia...
...sprzedawcy w Londynie
Policja opublikowała nagranie, na którym widać jak złodziej wchodzi do sklepu. Zaczyna rozmawiać ze sprzedawcą po czym bez problemu wyciąga mu portfel oraz pieniądze z kieszeni. Cały czas utrzymując kontakt wzrokowy i rozmawiając z okradanym. Sprzedawca orientuje się w sytuacji dopiero, gdy złodziej znika za drzwiami. Sprawa nie została wyjaśniona a złodziej zniknął.